Renault Symbioz

Renault Symbioz E-Tech full hybrid: Gdy wzrok spotyka przyszłość

Patryk Brzozowski

Spędzenie kilku dni z Renault Symbioz E-Tech full hybrid w wersji esprit Alpine to doświadczenie, które na długo zapada w pamięć. W świecie pełnym samochodów próbujących przyciągnąć uwagę krzykliwymi detalami, Symbioz wygrywa czymś zupełnie innym – harmonijnym połączeniem nowoczesności i elegancji, które przyciąga wzrok w sposób subtelny, a zarazem niezwykle sugestywny.

Nie sposób nie zatrzymać wzroku na płynnych, aerodynamicznych liniach nadwozia Renault Symbioz. Każdy detal został zaprojektowany tak, aby tworzyć spójną, futurystyczną sylwetkę, która emanuje dynamiką nawet w bezruchu.

W wersji esprit Alpine dodano subtelne akcenty, takie jak wyraziste felgi aluminiowe o wzorze "Elixir" czy tapicerka z niebieskimi przeszyciami – to drobiazgi, które dodają charakteru, nie popadając w przesadę. Mimo że Symbioz nie pretenduje do bycia autem luksusowym, jego design sprawia, że patrząc na niego, od razu czujesz, że obcujesz z czymś wyjątkowym.

Sesję zdjęciową tego modelu rozpocząłem w industrialnych zakątkach warszawskiej Pragi. Kontrast nowoczesnego designu z surowym tłem starych garaży tylko uwydatnił, jak uniwersalny jest język estetyki Symbioza. Każde światło odbijające się od karoserii zdawało się pisać nowy rozdział historii o innowacji i elegancji.

Wzrok skierowany do wnętrza

Gdy otwierasz drzwi Renault Symbioz E-tech full hybrid, wkraczasz do świata, gdzie estetyka idzie w parze z funkcjonalnością. System multimedialny openR link z 10,4-calowym ekranem dotykowym dominuje deskę rozdzielczą, ale robi to w sposób nienachalny. Jego minimalistyczny design w połączeniu z cyfrowym wyświetlaczem wskaźników i zegarów o przekątnej 10,25 cala sprawia, że wszystkie informacje są łatwo dostępne, nie przytłaczając kierowcy.

System ma wbudowane usługi Google, czyli nawigację w czasie rzeczywistym, komendy głosowe i dostęp do ponad 50 aplikacji. Dopełnieniem są system audio Harman Kardon i oświetlenie ambientowe z systemem Multi-Sense – to prawdziwa uczta dla uszu i oczu, zwłaszcza gdy masz możliwość personalizacji kolorów w zależności od nastroju lub pory dnia.

Wersja esprit Alpine oferuje również ciemne wykończenie wnętrza i kierownicę z podgrzewaniem, które w chłodniejsze dni dodaje odrobinę komfortu. Ale to detale, takie jak francuska flaga subtelnie wszyta w tapicerkę, przypominają, że ten samochód ma swoje korzenie w długiej tradycji francuskiego wzornictwa.

Napęd E-Tech full hybrid: technologia na co dzień

Renault Symbioz E-Tech full hybrid nie tylko wygląda, jakby pochodził z przyszłości – jeździ tak, jakby stamtąd przyjechał. Technologia E-Tech full hybrid to serce tego modelu, a po kilku dniach użytkowania trudno nie docenić jej zalet. Połączenie silnika spalinowego i dwóch silników elektrycznych (z których jeden pełni funkcję generatora) oferuje nie tylko płynność jazdy, ale też wyjątkową oszczędność paliwa. Co ważne, samochodu nie trzeba podłączać do zewnętrznego źródła zasilania, gdyż energia odzyskiwania jest m.in. podczas zwalniania i hamowania.

W praktyce samoładujący się system hybrydowy pozwala na cichą i bezemisyjną jazdę w trybie elektrycznym na krótkich dystansach, co idealnie sprawdza się w miejskich warunkach. Przy wyższych prędkościach silnik spalinowy włącza się płynnie, bez szarpnięć, a system automatycznie dostosowuje pracę napędu, aby zmaksymalizować efektywność. To uczucie, gdy samochód rusza niemal bezszelestnie, jest czymś, co zostaje w pamięci – zwłaszcza gdy porównasz je z konwencjonalnymi silnikami spalinowymi.

Symbioz E-Tech full hybrid udowadnia, że hybryda może być nie tylko ekologiczna, ale i dynamiczna. Na wybranych przeze mnie później trasach w okolicach Zalewu Zegrzyńskiego auto zaskakiwało płynnością przyspieszeń i zdolnością dostosowywania się do różnorodnych warunków drogowych. Dzięki 145 KM mocy całość działa na tyle sprawnie, że ani przez moment nie czułem braku mocy podczas przyspieszania.

Renault Symbioz
Źródło: Wirtualna Polska. Fot.: Patryk Brzozowski. Renault Symbioz

Funkcjonalność na co dzień

Podczas tych kilku dni doceniłem również funkcje wspomagające, takie jak aktywny regulator prędkości czy system utrzymania pasa ruchu. Drobne usprawnienia, jak wyjmowana podłoga bagażnika czy lusterka boczne z funkcją podgrzewania, sprawiają, że Symbioz nie tylko cieszy wzrok, ale też doskonale radzi sobie z wyzwaniami codzienności.

Prawdziwym klejnotem w koronie jest z kolei panoramiczny szklany dach ze zmienną przezroczystością Solarbay®. Można nim sterować głosem, poprzez Asystenta Google, lub ręcznie za pomocą przycisku znajdującego się przy lampce sufitowej. Dach zapewnia jasność i komfort termiczny na pokładzie – jest całkowicie nieprzejrzysty, gdy pojazd jest zamknięty, a po Waszym powrocie wraca do ostatnich ustawień.

Renault Symbioz
Źródło: Wirtualna Polska. Fot.: Patryk Brzozowski. Renault Symbioz

Renault Symbioz E-Tech full hybrid w wersji esprit Alpine to samochód, który wykracza poza zwykłą definicję kompaktowego SUV-a. Jest jak obraz na ścianie galerii – zaprojektowany tak, aby cieszyć oko, ale też prowokować do refleksji nad przyszłością mobilności. Jego futurystyczny design, zaawansowany napęd hybrydowy i wyjątkowa dbałość o szczegóły sprawiają, że każdy kilometr spędzony za kierownicą staje się doświadczeniem, które angażuje wszystkie zmysły.

Jeśli wzrok to pierwszy zmysł, który zakochuje się w Symbiozie, to technologia E-Tech full hybrid przekonuje resztę. Renault stworzyło samochód, który jest idealnym kompanem na co dzień – praktycznym, oszczędnym i niezwykle przyjemnym w użytkowaniu. Przyszłość? Renault Symbioz E-tech full hybrid pokazuje, że już tu jest. Ty też możesz się o tym przekonać, umawiając się na samodzielne testowanie w ramach akcji TWOJE 24 GODZINY Z HYBRYDĄ RENAULT.